Rury centralnego ogrzewania, które są widoczne na tle ściany, to niezbyt estetyczny widok. Jak niskim kosztem ukryć rury poprowadzone po ścianach? Czy każdy poradzi sobie z tym zadaniem?
Rury instalacyjne biegnące po ścianie to częsty problem osób, które mieszkają w starym budownictwie – kilkadziesiąt lat temu inwestorzy nie przykładali tak dużej uwagi do kwestii estetycznych jak dziś, skupiając się przede wszystkim na niskich kosztach i praktycznych rozwiązaniach (instalacje miały być łatwo dostępne w razie awarii). W wielu blokach z tzw. wielkiej płyty do teraz znajdziemy rury widoczne na środku ściany w salonie – co robić w takiej sytuacji?
Jak w sprytny sposób, bez dużych nakładów pracy i wydatków zamaskować rury biegnące wzdłuż ściany? Możliwości jest naprawdę sporo. Pierwsza propozycja to pomalowanie rur centralnego ogrzewania na ten sam kolor, co ściany w pomieszczeniu – zleją się wizualnie z wnętrzem i nie będą tak rzucać się w oczy. Inna, niedroga i skuteczna metoda to powieszenie zasłon na ścianie, jednak ma to sens tylko wtedy, gdy rury faktycznie znajdują się blisko okna.
Kolejny sposób na ukrycie szpecących elementów instalacji, to obudowanie rur instalacyjnych płytami kartonowo-gipsowymi lub płytami meblowymi (możemy wykonać szafkę z nawiasami, która jednocześnie zakryje rury w swoim wnętrzu). Nie musimy kuć ścian ani naruszać ich konstrukcji, aby ukryć rury – to stosunkowo tanie i uniwersalne wyjście (możemy zabudować zarówno pojedynczą rurę, jak i kilka elementów, które biegną obok siebie). Jednak, aby efekt był estetyczny, potrzeba doświadczenia w tego typu pracach. Jeśli nie mamy duszy majsterkowicza, warto rozważyć skorzystanie z pomocy wykwalifikowanych fachowców w tego typu czynnościach. Co ważne, w ten sposób możemy zamaskować zarówno rury biegnące wzdłuż ściany, jak i pod sufitem.
Jeśli ściana, po której poprowadzone są rury centralnego ogrzewania, jest wytapetowana, świetny kamuflaż może stanowić pokrycie ich tą samą tapetą (choć istnieje ryzyko, że na skutek ciepła tapeta może po jakimś czasie odchodzić od rury). Następna metoda to zakrycie rur meblami – być może wystarczy przestawienie regału lub witryny, aby zapomnieć o tym, że w danym miejscu biegną w ogóle rury grzewcze. Jeśli irytuje nas widoczna rura w łazience, możemy zamontować na ścianie specjalną, gipsową maskownicę w kształcie litery U, która może być dowolnie skracania i prezentuje się całkiem efektownie.
Pomysłowym i niestandardowym rozwiązaniem może okazać się wykorzystanie metody polegającej na użyciu kontrastu; zamiast ukrywać rury na różne sposoby, warto postąpić wręcz przeciwnie i umiejętnie je wyeksponować. Jak to zrobić? Dobrym krokiem może okazać się pomalowanie rur w kontrastowym kolorze, w stosunku do ściany. Tego typu trik świetnie sprawdzi się w pomieszczeniach urządzonych w stylu industrialnym lub skandynawskim. Ciekawą opcją jest też, owiniecie rur sznurem kul świetlnych, tzw. cotton balls, które cieszą się w ostatnich latach dużą popularnością i są niedrogie. Uzyskamy w ten sposób uroczy efekt dekoracyjny.
Warto wykorzystać ten patent np. w pokoju dziecięcym lub sypialni. Kule pięknie rozświetlą wnętrze po zmroku, wprowadzając przytulną i kameralną atmosferę. Fani klimatów marynistycznych mogą owinąć rury grubym sznurem marynarskim – efekt z pewnością zwróci uwagę wszystkich odwiedzających nas gości. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby rury posłużyły nam za… kwietnik! Wystarczy owinąć je matą korkową i ustawić obok donice z bluszczem lub inną rośliną o pnącym pokroju.