Ściany często wymagają odpowiedniego przygotowania do dalszych prac wykończeniowych czy remontowych. Koniecznie jest dokładne ich wygładzenie. Sprawdziliśmy, jak krok po kroku przebiega gładzenie ścian.
Gładzenie ścian ma na celu ich wyrównanie, a także uzupełnienie drobnych pęknięć, ubytków i rys, tak aby umożliwić późniejsze pomalowanie lub wytapetowanie ścian. To dość prosta czynność, którą bez problemu można wykonać samodzielnie, jednak trzeba mieć na uwadze, że zajmuje nieco czasu i wymaga dużej precyzji, a tym samym też dużo cierpliwości.
W tym przypadku nie obędzie się bez odpowiednich narzędzi i akcesoriów. Są różne teorie, jednak specjaliści są zgodni, że potrzebne będą:
Nie można oczywiście zapomnieć o takich produktach jak masa szpachlowa, gładź oraz środek gruntujący. Na rynku jest ich wiele, dlatego należy się zapoznać z ich specyfikacją i wybrać odpowiedni.
Cały proces zaczynamy od wyniesienia wszystkich mebli i przedmiotów oraz przykrycia folią i taśmą malarską tych przytwierdzonych na stałe. To ważne, gdyż podczas tej czynności unosi się dużo pyłu. Zabezpieczamy też karnisze, futryny i listwy przypodłogowe.
Następnie przechodzimy do dokładnego przygotowania ściany i oczyszczenia jej ze starych powłok, farby, odpadających tynków, pajęczyny, kurzu, gniazdek elektrycznych, wieszaków, gwoździ, wkrętów, kołków rozporowych i innych rzeczy znajdujących się w ścianie, a także od odkurzenia powstałych otworów.
Przed gładzeniem ścian trzeba je jeszcze zagruntować odpowiednim preparatem, odczekać do pełnego wyschnięcia (od 12 godzin do 24 godzin) oraz uzupełnić wszelkie ubytki i pokryć całość masą szpachlową, by zniwelować większe nierówności. Tutaj bardzo ważne jest odpowiednie rozrobienie i wymieszanie tejże masy, zgodnie z zaleceniami producenta umieszczonymi na opakowaniu. Nie powinno być absolutnie żadnych grudek, nawet najdrobniejszych. Następnie równamy narożniki ścian i szpachlujemy ich powierzchnię.
Teraz przychodzi czas na ostatni, właściwy etap – gładzenie ścian, czyli położenie kolejnej warstwy wyrównawczej. Pozwoli to zniwelować wszystkie rysy i zaciery powstałe podczas szpachlowania (większe nierówności lekko zeskrobujemy przy pomocy szpachelki).
Gładź można łatwo szlifować (czego nie można powiedzieć o szpachli), a jej wyrobienie również trzeba wykonać zgodnie z instrukcją, aż do czasu uzyskania gładkiej konsystencji. Najczęściej wybieranym materiałem jest gładź gipsowa.
Nakładamy ją następnie na szeroką pacę i rozprowadzamy na całej powierzchni danej ściany, podobnie jak wcześniej robiliśmy podczas szpachlowania.
Potem już tylko zostaje nam ostatni krok, a mianowicie szlifowanie narożników specjalną kostką, a całości papierem ściernym nałożonym na specjalnie przystosowaną do tego packę. Wykonujemy przy tym okrężne ruchy, przesuwając się powoli od narożników do wewnątrz. Należy zrobić to dokładnie i bez pośpiechu.
>> Zobacz też: Bezpyłowe szpachlowanie ścian
Dzięki temu będziemy mieć idealnie gładkie, równe podłoże i już nic nie będzie stało na przeszkodzie, by pomalować ścianę wybraną farbą lub przykleić tapetę. Nie powinno być żadnych nierówności, rys, pęknięć czy grudek.