Tynk strukturalny to efektowny sposób na uatrakcyjnienie wnętrza. Rewelacyjnie odmieni pomieszczenie i sprawi, że zwykła ściana stanie się nienachalną ozdobą całej aranżacji.
W połączeniu z dobrze dobranym oświetleniem tynk stanie się doskonałą bazą, która pozwoli osiągnąć efekt „wow”. To także dobry sposób na zamaskowanie pewnych niedoskonałości czy niedociągnięć budowlanych, takich jak popękane lub nierówne ściany czy sufity. Co więcej, aby cieszyć się nim we własnym domu, nie musisz zatrudniać ekipy budowlanej!
Ten rodzaj tynku bywa również nazywany tynkiem dekoracyjnym bądź gipsem strukturalnym. Jego podstawową różnicą w odróżnieniu od tradycyjnych tynków jest ilość produktu, którą nakładamy na ścianę.
Przeważnie w celu osiągnięcia satysfakcjonującego efektu trzeba nałożyć dwie a czasem i trzy warstwy, przy czym ostatnia może być dodatkowo formowana pacą, wałkiem, specjalną szpatułką, a nawet zwykłą gąbką. Za sprawą tego zabiegu możemy osiągnąć unikalne wzory bądź struktury.
Dzięki swoim właściwościom, takim jak wytrzymałość na uszkodzenia, trwałość, niski poziom pochłaniania wilgoci, sprawdzi się niemal w każdym pomieszczeniu, od przedpokoju, przez salon i kuchnię, na łazience kończąc.
Położenie tynku dekoracyjnego nie jest zadaniem trudnym, jednak wymaga od nas dokładności i cierpliwości. Na początku przygotuj potrzebne narzędzia i zabezpiecz okna, futryny oraz podłogę przy pomocy taśmy malarskiej i folii.
Na samym początku prac pamiętaj o przygotowaniu podłoża. Powierzchnię należy zagruntować odpowiednim preparatem, najlepiej sprawdzi się ten przeznaczony do wybranego przez nas rodzaju tynku. Możesz do tego użyć wałka lub pędzla. Zaleca się wybieranie podkładu w tym samym kolorze, co nasz tynk, choć nie jest to warunek konieczny.
Kiedy podkład wyschnie, możemy przystąpić do dalszych działań. Dokładnie wymieszaj zaprawę. Następnie nałóż cienką warstwę tynku pociągłymi ruchami, od dołu do góry na ścianę. Najlepiej w tym celu sprawdzi się metalowa paca, choć możesz również użyć pędzla.
Cały czas kontroluj ilość nabieranej masy, tak aby po nałożeniu miała odpowiadającą nam grubość. Jeśli efekt nie jest wystarczająco zadowalający, nałóż drugą warstwę. Pamiętaj jednak, że nie możesz dopuścić do tego, by tynk wysechł.
To samo dotyczy formowania wzoru i faktury. Możesz użyć do tego wcześniej stosowanej pacy, pędzla, gąbki, a nawet zbitego w kulkę papieru czy kawałka materiału. Przesuwaj, dociskaj, modeluj. Puść wodze wyobraźni i daj się ponieść. Im więcej zaangażowania na tym etapie, tym ciekawszy efekt możesz osiągnąć.
Jeśli kupiłeś tynk barwiony, Twoja praca kończy się na uformowaniu faktury i posprzątaniu. Co w przypadku, kiedy zakupiony produkt nie jest barwiony? Po dokładnym wyschnięciu masy pokryj ją farbą. Możesz do tego użyć jednego koloru, co wprowadzi harmonię, możesz również użyć np. dwóch odcieni i stworzyć artystyczny efekt w stylu ombre, który dodatkowo uatrakcyjni dzieło. Jeśli decydujesz się na ten krok, pamiętaj jednak, by zrobić to z wyczuciem.
Zdj. główne: Roselyn Tirado/unsplash.com